- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

KOPALINY. Poważny wypadek – autobus wypadł z drogi. Są ranni [ZDJĘCIA]

- REKLAMA -

Około godziny 15.00 w Kopalinach na drodze wojewódzkiej 965 doszło do poważnego wypadku drogowego. Z informacji, które do nas docierają wynika, że na łuku drogi autobus linii A20 Małopolskich Kolei Dowozowych wypadł poza jezdnię.

Ze wstępnych informacji wynika, że na wspomnianym łuku kierowca autobusu stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi uderzył w barierę, autobus się przewrócił – mówi w rozmowie z portalem Bochnia z Bliska Daniel Bułatowicz z KPP w Bochni.

Służby wstępnie podawały informację, iż 15 osób zostało rannych, jedna z nich – kierowca poważnie. Mężczyzna został zabrany przez LPR do szpitala.

Po analizie okazało się, że rannych jest mniej.

Oprócz kierowcy, do szpitala trafiły jeszcze cztery osoby podróżujące autobusem – poinformował Portal BB z bliska Daniel Bułatowicz z KPP w Bochni.

Droga jest całkowicie zablokowana.

Do działań zaangażowano służby: ratownictwo medyczne, Policję, Straż Pożarną. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w kontakcie z Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego w Bochni.

Działania ratownicze kierowane były z poziomu Dyspozytorni Medycznej w Tarnowie. Na miejsce skierowano 4 ZRM-y i początkowo 2 helikoptery Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W toku akcji jeden śmigłowiec i jedna karetka zostały odwołane. Czynności medyczne na miejscu prowadzili ratownicy z 3 ZRM-ów i jednego śmigłowca.

14 pasażerów opuściło pojazd o własnych siłach.

4 osoby z odniosły lekkie obrażenia: 1 osoba z urazem kończyny dolnej zostanie przewieziona do Szpitala w Bochni. Także do tego Szpitala, z podobnym urazem, zostanie przewiezione 1 dziecko (w wieku ok. 15 lat); dwóm osobom pomocy udzielono na miejscu.

Ponadto kierowca z obrażeniami głowy (tzw. kolor czerwony w triage-u) został zabrany przez LPR do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Działania prowadziło 7 zastępów Straży Pożarnej (27 strażaków). W chwili przybycia strażaków na miejsce wszystkie osoby były wewnątrz pojazdu, strażacy wybili przednią szybę i ewakuowali pasażerów.

Przyczyny i okoliczności wypadku ustalać będzie Policja. Droga na tę chwilę jest zablokowana.

6 komentarzy

6 Comments

  1. Avatar

    Z bochni

    19 grudnia 2024 godzina 15:43

    Szkoda że Policja nie pomogła pokierować na drodze przez Grabinę (góra) bo tam kierowcy całkowicie utknęli. Tak wogóle to od strony Bochni zdążyły dojechać trzy straże plus dowodzący strażą, trzy karetki i śmigłowiec wylądować i dopiero dojechała policja. Najmniej zbierania a najdłużej zeszło

  2. Avatar

    dziadek

    19 grudnia 2024 godzina 17:13

    Autobus ani inne auto samo nie wypada z drogi,to kierujący doprowadza do wypadku.

  3. Avatar

    Anonim

    20 grudnia 2024 godzina 11:07

    Policja była pierwsza nie wiesz to nie pisz

    • Avatar

      Neo strażak.

      20 grudnia 2024 godzina 15:49

      Po prostu,,bohatery „

    • Avatar

      Z bochni

      20 grudnia 2024 godzina 20:38

      Przecież napisałam że od strony Bochni byli ostatni, kto od strony Wiśnicza był pierwszy to nie wiem. Po godzinie albo i dłużej zaczęli kierować na objazd przez ul. Bujaka i dalej przez ul. Kurów. Wcześniej było ogromne zamieszanie, kierowcy podjeżdżali praktycznie pod samo miejsce zdarzenia i nawracali niejednokrotnie spotykając się z służbami ratunkowymi i blokując ich przejazd. Tak to wyglądało od strony Bochni, może anonim napisze że było wszystko bardzo dobrze zorganizowane. Nie wiem jak to wyglądało od strony Wiśnicza

  4. Avatar

    Qba

    20 grudnia 2024 godzina 11:47

    Jak można być tak lekkomyślnym i nie wybić szyby aby jak najszybciej opuścić pojazd, wystarczyłaby jakaś iskra i mielibyśmy 15 ofiar spalonych żywcem, na co oni czekali, na co czekali ci co zatrzymali się na miejscu wypadku? Czekać 10-15 minut na straż to proszenie się o tragedię.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Góra