Ogromna tragedia w Gnojniku. Dziś około godziny 13 strażacy wyciągnęli ze studni ciało blisko 40-letniej kobiety i kilkumiesięcznego chłopczyka.
W akcji uczestniczyli strażacy z KP PSP w Brzesku a także druhowie z Gnojnika i Uszwi.
Służby zaalarmował brat kobiety, po tym jak rano nie mógł znaleźć kobiety ani też dziecka.
Do betonowej studni, zlokalizowanej na podwórku strażacy zdecydowali się wejść, po tym , jak na powierzchni wody znaleźli unoszącą się odzież, a pod nią ciała.
Na miejscu pracuje prokurator oraz policja. Nie wiadomo, co było przyczyną zdarzenia. W sprawie zostało wszczęte śledztwo.