- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Gm. Bochnia. Opozycyjni radni zostali wyproszeni z zebrania wiejskiego

- REKLAMA -

We wtorek w Nieszkowicach Małych odbyło się zebranie wiejskie z udziałem władz gminy Bochnia. Wybrali się na nie także trzej opozycyjni z klubu „Chcemy dobrego gospodarza”. Niestety z posiedzenia dwóch z nich zostało wyrzuconych. Mirosław Chrapusta, szef nadzoru prawnego Wojewody Małopolskiego przyznaje, że tak nie powinno się stać. – Wszystko wskazuje na to, że w tym przypadku złamano dobre praktyki – dodaje.

W gminie Bochnia od kilku miesięcy trwa spór pomiędzy wójtem a opozycyjnym klubem „Chcemy dobrego gospodarza”. Jego przedstawiciele wytykają wójtowi między innymi problemy w gminnej służbie zdrowia, w tej sprawie toczy się nawet proces.

We wtorek radni wybrali się na otwarte zebranie wiejskie w Nieszkowicach Małych. Przedstawiciele RG Bochnia zostali z niego jednak wyproszeni.

Zanim jednak Stanisław Cefal, Izydor Wróbel opuścili salę w Nieszkowicach Małych odbyło się głosowanie (13 osób głosowało za tym, by wyszli z zebrania, 7 osób było przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. Na sali pozostał Witold Kowalski ( Bo Nieszkowice Małe to jego okręg wyborczy).

– Jesteśmy oburzeni. Według nas złamano przepisy, jako że każdy obywatel danej gminy ma prawo brać udział w jakimkolwiek zebraniu organów gminy, a już na pewno radni tej gminy. Wójt i jego zastępczyni, która na przepisach powinna się znać, biernie przyglądali się łamaniu prawa – mówi Izydor Wróbel, jeden z radnych i przywołuje konkretne zapisy, które według niego zostały złamane:

Statut Sołectwa – §6 statutu – pkt.3 „W zebraniu mogą uczestniczyć bez prawa głosowania zaproszeni goście, przedstawiciele władz samorządowych,instytucji i organizacji działających na terenie sołectwa”.

Statut Gminy Bochnia – §40 -pkt.2 ” Radni uczestniczą w zebraniach wiejskich, na których udzielają wyborcom informacji o pracy rady, przyjmują postulaty mieszkańców oraz zasięgają opinii mieszkańców”.

Mirosław Chrapusta szef wydziału prawnego i nadzoru Wojewody Małopolskiego (jednostki nadzorującej samorząd) zapewnia, że jeśli do UW wpłynie skarga w tej sprawie, zostanie wdrożone postępowanie wyjaśniające.

– Jeśli sytuacja się potwierdzi zwrócimy uwagę samorządowi gminy Bochnia, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca – podkreśla prawnik.

Radni spotykają się dziś, by omówić całe to zamieszanie. Zastanawiają się nad skierowaniem w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury.

A co na to wójt gminy Bochnia?

W tej sprawie wysłaliśmy dziś do UG w Bochni zapytanie. Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, materiał zostanie zaktualizowany.

35 komentarzy
- REKLAMA -
Góra