Przez 1,5 godziny strażacy z KP PSP w Bochni oraz druhowie z OSP w Damienicach, Stanisławicach i Proszówkach gasili pożar w jednorodzinnym domu w Damienicach. Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 19. 30. Jak się okazało budynek podpalił sam właściciel.
-Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 36-latek oblał budynek środkiem łatwopalnym, a następnie go podpalił – wyjaśnia asp. sztab. Dominika Półtorak rzeczniczka KPP w Bochni.
Na szczęście w budynku nie było domowników. Sam podpalacz także wyjechał do Krakowa. Został tam zatrzymany przez policję. Noc spędził w areszcie. Dziś ma składać wyjaśnienia.
Straty pożaru wstępnie oszacowano na 50 tys zł. Spaleniu uległo jedno z pomieszczeń. Pozostałe były mocno zadymione.