Tę wyprawę na grzyby 63-latek z Niepołomic na pewno zapamięta na długo. Mężczyznę tak bardzo pochłonęło zbieranie prawdziwków w lesie w Iwkowej, że stracił orientację w terenie. Nie wiadomo jak ta historia by się skończyła, gdyby nie pomoc policjantów.
Kilka dni temu dyżurny z brzeskiej komendy odebrał telefon od przestraszonego mężczyzny, który zgubił się w lesie w Iwkowej i nie potrafił odnaleźć drogi powrotnej do samochodu.
– Na interwencję zostali skierowani dzielnicowi z komisariatu policji w Czchowie, którzy od razu skontaktowali się telefonicznie z zagubionym mężczyzną. Ten opisał im miejsce, gdzie pozostawił samochód i w którym kierunku poszedł – relacjonuje st. asp. Ewelina Buda, rzeczniczka prasowa KPP w Brzesku.
Dzielnicowi dzięki dobrej znajomości terenu bez problemu odnaleźli pozostawiony w pobliżu leśnej polany samochód. I poinstruowali mężczyznę, w którym kierunku ma iść, by wydostać się z lasu mężczyznę.
– Już po kilku minut do patrolu, który oczekiwał przy samochodzie, cały i zdrowy wyszedł z lasu zagubiony 63-latek. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że przyjechał na grzyby i stracił orientację w lesie. Wyraził przy tym ogromną wdzięczność za szybką i sprawną pomoc – dodaje rzeczniczka brzeskiej policji.
Policja apeluje, aby wybierając się do lasu mieć zawsze przy sobie naładowany telefon komórkowy, by w razie potrzeby wezwać pomoc.
