Od godziny 11.30 nieczynny był SOR w Bochni i Poradnia Chirurgiczna w bocheńskim szpitalu. O zamknięciu tych części szpitala zdecydował dyrektor placówki na podstawie obowiązujących procedur po tym, jak do szpitala zgłosił się około 60-letni mężczyzna, który kilka dni temu wrócił z Niemiec i miał objawy charakterystyczne dla koronawirusa.
– Była to gorączka, kaszel, duszności i dreszcze – wylicza Jarosław Kycia, dyrektor Szpitala Powiatowego w Bochni w rozmowie z portalem bochniazbliska.pl
Pacjentowi pobrano materiał na obecność korona wirusa. Wyniki będą znane do 72 godzin. Wcześniej, bo już dziś będzie wiadomo, czy mężczyzna nie ma grypy. Badania w tym przypadku są wykonywane na miejscu. Niestety obecność jednego wirusa, nie wyklucza drugiego.
– Mężczyzna, który trafił do izolatki z zaleceniami zostanie odesłany do domu. Wobec niego wdrożono tryb kwarantanny domowej. Stanie się tak dlatego, że mężczyzna, mimo, że przebywał w Niemczech nie znajdował się w obszarze epidemii. Nie mógł być przyjęty na oddział zakaźny, bo według wytycznych nie jest pacjentem z grupy podniesionego ryzyka – powiedział portalowi bochniazbliska.pl – Jarosław Gucwa, szef SOR w Bochni.
Od pacjentów, którzy przebywali od godz. 11.30 w Poradni Chirurgicznej a także w SOR i mogli mieć kontakt z mężczyzną, zostały pobrane dane. Osoby te będą monitorowane telefonicznie.
Około godziny 13 po dezynfekcji ponownie otwarto SOR i Poradnię Chirurgiczną.
Ciekawy
10 marca 2020 godzina 13:58
Ciekawi mnie bardzo jak zdezynfekowali te pomieszczenia w kilkadziesiąt minut!!! Bo przecieranie szmatkami na pewno nic nie dało, wirus jest w powietrzu kilkadziesiąt minut
Mamma
10 marca 2020 godzina 14:37
A jeżeli ktoś przychodziły przez sor dokladnie niech godzine podadza
niemamma
10 marca 2020 godzina 16:02
najgorsze to te przechodzące przez sor, z nudów zapewne…:)
nieciekawy :)
10 marca 2020 godzina 16:01
jakie kilkadziesiąt? 7 dni lata i macha skrzydełkami…trzeba omijać szpital do wiosny 🙂
Anonim
10 marca 2020 godzina 16:42
Pojawiły się jakieś rozbieżności bo inny portal podaje że pacjent zgłosił się do lekarza pierwszego kontaktu cego oczywiście też nie powinien robić a ten skierował go na SOR. Podobno dzwonili do szpitala zakaźnego ale nie spełniał kryteriów.
Mika1-m2
10 marca 2020 godzina 17:26
Ciekawy jestem dlaczego po wcześniejszym pacjencie który miał podejrzenie koronowirusa, który podobno nie przebywał w miejscach które są ogniskami choroby, znikła, podkreślam znikała w nieznanych okolicznościach wszelka dokumentacja medyczna (skierowania na rtg, elektroniczny ślad w systemie szpitala). Informacje sprawdzone 100%.szczegulnie ze pacjent był obcokrajowcem któremu był potrzebny tłumacz. Śladu po pacjecie w szpitalu brak. A przecież niekurzy lekarze publicznie się o tym przypadku wypowiadali w lokalnych mediach. Czyżby jednak było coś na rzeczy i teraz zaciera się ślady obecności pacjenta który zamiast na kwarantannę trafił z powrotem do społeczeństwa.?Nasz szpital nie jest w ogule przygotowany na przypadki koronowirusa, rządnej wstępnej segregacji. Dramat
Anonim
10 marca 2020 godzina 18:26
naucz się pisać
niemika jak tam
10 marca 2020 godzina 20:56
no tak, przecież tacy obcokrajowcy i prawie imigranci to pasożyty roznoszą wg pewnego posła szeregowego, więc trzeba ich wymazać ….
Mannn
11 marca 2020 godzina 12:54
Jak już piszesz komentarz to weź słownik ortograficzny do ręki bo aż oczy bolą ….
Hmm
10 marca 2020 godzina 14:04
A to do czasu przyjścia wyniku nie powinien leżeć w izolatce? Do domu????
Anonim
10 marca 2020 godzina 14:06
Raczej powinien
Anonim
10 marca 2020 godzina 15:52
To jest cały bocheński zarząd szpitala
nieanonim
10 marca 2020 godzina 16:01
rozstrzelać i do gazu 🙂
Mmm
10 marca 2020 godzina 16:58
Wlazł na SOR a w Lipnicy Murowanej wlazł do ośrodka zdrowia szok co za ludzka głupota szok
Anonim
10 marca 2020 godzina 14:05
Szkoda się wypowiadać!!!
sss
10 marca 2020 godzina 14:27
Trzeba być totalnym idiotą by podejrzewać u siebie koronawirusa i włazić od tak, na SOR! Jest informacja, że trzeba dzwonić i z ulicy wchodzić do izolatki, a nie łazić po oddziale! Kretyn z tego człowieka!
Mamma
10 marca 2020 godzina 14:38
A jeżeli ktoś przychodziły przez sor dokladnie niech godzine podadza
Mika1-m2
10 marca 2020 godzina 17:20
Ciekawy jestem dlaczego po wcześniejszym pacjencie który miał podejrzenie koronowirusa, który podobno nie przebywał w miejscach które są ogniskami choroby, znikła, podkreślam znikała w nieznanych okolicznościach wszelka dokumentacja medyczna (skierowania na rtg, elektroniczny ślad w systemie szpitala). Informacje sprawdzone 100%.szczegulnie ze pacjent był obcokrajowcem któremu był potrzebny tłumacz. Śladu po pacjecie w szpitalu brak. A przecież niekurzy lekarze publicznie się o tym przypadku wypowiadali w lokalnych mediach. Czyżby jednak było coś na rzeczy i teraz zaciera się ślady obecności pacjenta który zamiast na kwarantannę trafił z powrotem do społeczeństwa.?Nasz szpital nie jest w ogule przygotowany na przypadki koronowirusa, rządnej wstępnej segregacji. Dramat
Anonim
10 marca 2020 godzina 14:41
Wladze szpitala wogole nie wiedza co robic. Odsylaja do domu zamiast do izolatki. Dyrekcja do zwolnienia. Kolejny j7z pacjent poszedl sobie i zaraza wokolo.
nieanonim :)
10 marca 2020 godzina 16:03
najgorsza ta zaraza… wody święconej zabraknie….
Teklawas
10 marca 2020 godzina 14:44
Bochenska dyrekcja szpitala juz drugi raz wypuszcza pacjenta do domu zamiast go izolowac. Idzie i zaraza innych. Dyrekcja do domu. Nie nadajecie sie.
nieteklawas
10 marca 2020 godzina 16:04
nie nadają, oj jak sie nie nadają…….:)
Anonim
10 marca 2020 godzina 17:29
Tak a potem zacierają ślady pobytu w szpitalu. Po poprzednim pacjecie, który był obcokrajowcem nie ma śladu żadnego skierowania na rtg czy elektroniczne śladu zleconych badań. Nic
nieanonim :)
10 marca 2020 godzina 20:57
no trzeba wymazac, bardzo uważnie 🙂
Anonim
10 marca 2020 godzina 14:45
Tacy nieodpowiedzialni ludzie narażają innych. Teraz ludzie będą się bali skorzystać z oddziału SOR!!!
Aneta
10 marca 2020 godzina 14:52
Tak myślę co nimi kieruje tymi z podejrzeniami co jak te cielęta idą do przychodni czy na SOR, a druga sprawa to co mówi ministerstwo, a to jaka jest rzeczywistość to dwa światy…kwarantanne mają osoby zdrowe, a w naszym szpitalu nie znają znaczenia tego słowa i drugiego już pacjenta z objawami odsyłają do domu…KATASTROFA!!!
nieaneta
10 marca 2020 godzina 16:06
no katastrofa… ale jaka piękna katastrofa….. na wybory pani Aneto, wybrać rząd który uchwali że wirusy mają zawracać na granicy….
Bochnian
10 marca 2020 godzina 16:45
Co taki Gucwa może wiedzieć? na oddział go nie wypuszczają bo nic nie potrafi tylko sor mu został, jak wirus trafił już do bocheńskiego szpitala to niewie w co się …..)
niebochnianin :)
10 marca 2020 godzina 20:58
no zamknąć go w izolatce, albo innym kościele 🙂 tam będzie tylko zbawiał słowem 🙂
Mika1 - m2
10 marca 2020 godzina 17:23
Poraszka
Jerry
10 marca 2020 godzina 19:14
Poraszka to jesteś ty. Sądząc po Twoich komentarzach jesteś pracownikiem szpitala. Jak jesteś taka odważna żeby ujawniać nieprawidłowości to zrób to oficjalnie. Znając życie w pracy wchodzisz do tyłka przełożonym a za ich plecami ich obsmarowujesz. Gwoli ścisłości nie jestem pracownikiem szpitala ani nawet mieszkańcem Bochni
Zuzia
10 marca 2020 godzina 18:59
A co na to starosta i zarząd powiatu jako organ nadzorczy szpitala? To skandal. Kto weżmie odpowiedzialność za nieodpowiedzialne działania soru? Nie wolno ryzykować w obliczu takich zagroźeń.
niezuzia
10 marca 2020 godzina 20:53
może biskup?