W powiecie brzeskim pięć, a w bocheńskim dwie osoby tłumaczą się policjantom z nieprzestrzegania nałożonej na nich kwarantanny. Funkcjonariusze prowadzący postępowania wyjaśniają okoliczności, które sprawiły, że osób objętych zakazem opuszczania domu, nie było pod wskazanym adresem.
Jeśli postępowania zakończą się wnioskiem do sądu, każdej z tych osób grozi do 30 tys. zł kary.
– Zanim to jednak nastąpi, musimy wszystko sprawdzić. W jednym z naszych przypadków zdarzyło się tak, że wizyta kontrolująca odbyła się zanim do osoby objętej kwarantanną, dotarła decyzja Sanepidu – mówi Łukasz Ostręga, rzecznik prasowy KPP w Bochni.
W drugim przypadku mężczyzna z Kamionnej w powiecie bocheńskim objęty kwarantanną wybrał się na cmentarz. Policjantom, którzy przyjechali go skontrolować, tłumaczył, że nie wiedział, że nie może opuszczać domu.
W powiecie brzeskim kwarantanną objęte jest blisko 500 osób, na Bocheńszczyźnie 229 osób.
Polecamy
