- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Tarnów. Prokurator: każda próba wpływania na świadków spotka się ze stanowczą reakcją z naszej strony

- REKLAMA -

Na trzy miesiące trafił do aresztu 21-letni Kamil R .z Bochni., który wczoraj sam zgłosił się na policję. Decyzja w tej sprawie zapadła dziś. To trzecia z osób, która została zatrzymana. Nie wykluczone, że aresztów w sprawie o pobicia, zastraszanie i groźby będzie więcej – informuje prokurator Mieczysław Sienicki z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Prokuratura ostrzega też, że każda próba wywierania wpływu na świadków, czy poszkodowanych w tej sprawie spotka się ze zdecydowaną reakcją organów ścigania.

– Nie będzie w tej sprawie żadnej taryfy ulgowej, ani pobłażania – mówi prokurator Sienicki. I dodaje, że wszystkie osoby, które spotkają się z reperkusjami ze strony środowiska zatrzymanych, a będą się obawiały zawiadamiać miejscowych organów ścigania, zeznania mogą złożyć bezpośrednio w Prokuraturze Okręgowej w Tarnowie, która wspólnie z Komendą Wojewódzką Policji prowadzi postępowanie w tej sprawie.

Trzej młodzi ludzie według materiałów zgromadzonych przez śledczych są odpowiedzialni za pobicia, zastraszanie, groźby pozbawienia życia, zniszczenia mienia i zakłócenie miru domowego. Byli bardzo brutalni. Posługiwali się kijami bejsbolowymi i maczetami.

Przypominamy, że w sobotę o świcie policjanci z KWP w Krakowie zatrzymali w tej sprawie dwie osoby: Kamila Ł. i Adriana R. Kolejny dwudziestolatek na policję zgłosił się sam, we wtorek.

Cała trójka mieszka w Bochni, jest związana z jednym z klubów sportowych działających na terenie Bochni i Brzeska.

ZOBACZ TAKŻE:

6 komentarzy
- REKLAMA -
Góra