W czwartek o godzinie 5 nad ranem, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bochni odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym w Żegocinie. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia zastali tam wrak samochodu osobowego – jak później się okazało forda focusa, który kompletnie rozbity znajdował się w przydrożnym rowie. Wokół pojazdu, na jezdni i poboczu rozrzucone były części od forda, co wskazywało na dachowanie pojazdu.
19-letni mieszkaniec Kamionnej, który kierował pojazdem, przytomny, został odwieziony do szpitala, gdzie przeszedł badania. Patrząc na rozbity samochód to cud, że mężczyzna wkrótce potem opuścił szpital, gdyż nie doznał żadnych poważnych obrażeń ciała.
W rozmowie z 19-latkiem policjanci ustalili, że mężczyzna kierując samochodem, po pokonaniu prawoskrętnego łuku drogi, na prostym odcinku drogi wpadł w poślizg i utracił panowanie nad pojazdem. Następnie zjechał na pobocze drogi, gdzie uderzył w barierę drogową. Pojazd sunąc po metalowej barierze uderzył w betonowy murek, co spowodowało obrót forda w powietrzu, a następnie uderzył w betonowy przepust przewracając się na dach.
W tym przypadku kierowca, który podróżował pojazdem sam miał bardzo dużo szczęścia i nie odniósł obrażeń zagrażających życiu i zdrowiu. Policja przypomina o zachowaniu ostrożności i zdjęcie nogi z gazu, gdyż na skutek opadów deszczu w ostatnich dniach warunki na drogach powiatu bocheńskiego nie należą do sprzyjających.
fot. mojabochnia.pl
Anonim
01 czerwca 2019 godzina 08:30
Zrobil z niengoo kabriolet
Piguła
01 czerwca 2019 godzina 10:16
Więcej szczęścia niż rozumu!!