Wszystko wskazuje na to, że w bocheńskiej Kopalni Soli uda się pobić frekwencyjny rekord z ubiegłego roku. Turystów systematycznie przybywa. Tylko 12 czerwca do kopalni zjechało 1273 osób, dzień później było to 1399 osoby, a następnego dnia – 1245 turystów.
– Mamy się czym pochwalić, ponieważ jest to 731 osób więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego – podkreśla Zygmunt Dobrowolski, prezes Kopalni Soli w Bochni
Zainteresowanie żupą sprawiło, że kilka dni temu w spółce doszło do niecodziennej sytuacji. Z powodu braku miejsc parkingowych, autokary stały nawet przed wejściem do kopalni.
– To bardzo cieszy, jednak już pracujemy nad rozwiązaniem na przyszłość, aby w takich wyjątkowych sytuacjach, gwałtownego wzrostu frekwencji, do tego nie dochodziło – podkreśla prezes Zbigniew Dobrowolski.
VK
19 czerwca 2023 godzina 19:10
Choc zdjęcie w artykule nieco naciągane. Autokary tam nie stały z racji wielu turystów tylko przez zajęcie parkingu przez auta osób z konferencji.
Co i tak nie zmienia faktu że ludzi jest w pierony