Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci mężczyzny, którego ciało odnaleziono w poniedziałek na zaporze w Czchowie. Sekcja zwłok przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie nie dała odpowiedzi na to pytanie. – Konieczne jest przeprowadzenie dodatkowych badań histopatologicznych – mówi w rozmowie z Portalem Bochnia Brzesko z bliska Andrzej Leśniak, Prokurator Rejonowy w Brzesku.
Na te wyniki trzeba poczekać miesiąc. Nie udało się także ustalić kim był mężczyzna. Nie znaleziono przy nim żadnych dokumentów, które pozwoliłyby ustalić jego dane.
Typujemy pewną osobę, ale czy to ona, potwierdzi dopiero badanie genetyczne, które zostało zlecone. Wyniki tej analizy będą znane za 2-3 tygodnie – dodaje prokurator Leśniak.
Ludzkie zwłoki na zaporze w Czchowie zauważył pracownik elektrowni wodnej. Znajdowały się w koszu do wyciągania pozostałości z dna zbiornika. Były w stanie daleko posuniętego rozkładu. Jak ustalili patomorfolodzy w wodzie musiały znajdować się co najmniej od kilkunastu tygodni.
