Wszystko wskazuje, że co najmniej do poniedziałku pozostanie w areszcie 44-latek, który wczoraj na ulicy Kazimierza Wielkiego zaczepiał młodych ludzi trzymając w ręku nóż. Dwa dni wcześniej w centrum miasta był widziany z siekierą.
To jednak jeszcze nie wszystko. Policja ustaliła, że mieszkaniec Bochni w towarzystwie 33-latka z gminy Rzezawa ukradł alkohol w jednym ze sklepów w Bochni. Groził też personelowi tej placówki. Do tego zdarzenia doszło w czwartek.
-Obaj mężczyźni obecnie znajdują się w areszcie. Niebawem usłyszą zarzuty – mówi w rozmowie z portalem bochniazbliska.pl Daniel Bułatowicz, rzecznik prasowy KPP w Bochni.