Do tych tragicznych wydarzeń doszło w miniony weekend. 25-latek z powiatu bocheńskiego przebywał razem ze znajomymi w Zakopanem na wieczorze kawalerskim. Młodych ludzi ok. godz. 1 w nocy zaatakowała grupa chuliganów. Użyli gazu, bili ich pięściami i kopali. 25-latek upadł uderzając głową o krawężnik. Był nieprzytomny. Wczoraj zmarł w szpitalu w Zakopanem.
Młody człowiek pochodził z Lipnicy Górnej. Zostawił żonę w ciąży oraz 3-letną córeczkę. Cała gmina jest poruszona tragedią
W internecie trwa zbiórka na pomoc dla rodziny.