PRZEPROSINY:
Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.

- REKLAMA -
- REKLAMA -
Sprawa Grażyny Kuliszewskiej

Borzęcin. 100 tys. nagrody za informacje o Grażynie Kuliszewskiej

- REKLAMA -

Nadal żadnych wieści w sprawie zaginięcia 34-letniej mieszkanki Borzęcina. Kobieta zniknęła ponad dwa tygodnie temu w nocy z 3 na 4 stycznia. Bliscy są zrozpaczeni. Jeden ze znajomych wyznaczył nagrodę za informacje, które pomogą ustalić, gdzie jest Grażyna Kuliszewska.

Sprawę zaginięcia kobiety badają śledczy z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, a także policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Jak na razie bezskutecznie. W poszukiwania został zaangażowany jasnowidz. Mężczyzna miał wskazać, że kobieta znajduje się na terenie borzęcińskich lasów. W piątek zorganizowano zakrojoną na szeroką skalę akcję poszukiwawczą. Brali w niej udział policjanci, ale też strażacy. Nic nie znaleziono.

Przyjaciele Grażyny Kuliszewskiej z Londynu chcą pomóc w odnalezieniu kobiety. Jeden ze znajomych wyznaczył nagrodę za ujawnienie informacji, które pomogą w ustaleniu, gdzie jest 34-latka.

– Drodzy ludzie z Polski: jestem w stanie zapłacić 100 000 zł nagrody temu, kto przekaże prawdziwą informacje gdzie jest Grażyna. Jeśli coś wiesz, proszę pomóż! – napisał na profilu FB.

W poszukiwania mieszkanki Borzęcina mocno zaangażowana jest jej siostra, mieszkająca we Włoszech. Zaraz po jej zaginięciu przyleciała do Polski. Wczoraj na swoim profili FB zamieściła wpis.
„Brakuje mi Cię bardzo kochana siostro, a najgorsze, że nie wiem, gdzie jesteś”.

ZOBACZ TAKŻE:


18 komentarzy

18 Comments

  1. Avatar

    Renata

    20 stycznia 2019 godzina 12:49

    Szukanie w lasach to jak igly w stogu siana. Powinni przeszukac ale za pomoca postronnych ludzi liczonych w setkach . Ludzi znajacych te strony lasu .Napewno nikt by pomocy w poszukiwaniach nie odmówił.

  2. Avatar

    Rysiu

    20 stycznia 2019 godzina 17:00

    Wydaje sie ze tam cosi sie musialo wydarzyc strasznygo ale milicja pewnie wnet rozwiaze te zagadke

    • Avatar

      Jooa

      20 stycznia 2019 godzina 19:06

      Geniusz. Milicja nie istnieje od 1989

    • Avatar

      Mia

      20 stycznia 2019 godzina 21:21

      Policja Rysiu

  3. Avatar

    Mia

    20 stycznia 2019 godzina 21:20

    Siostra rozmawiala z nia ostatni raz w czwartek poznym wieczorem .W nocy z czwartku na piatek wyjechal maz z synem. Rano w piatek Telefon juz nie odbierala czyli cos jej sie stalo w nocy mysle ze to bylo zaraz po wyjezdzie meza albo przed wyjazdem czyli on i syn widzileli ja ostatni. Trzeba szukac w domu albo niedaleko domu!!!

    • Avatar

      Renata

      21 stycznia 2019 godzina 18:31

      Jeśli mąż wyjechał kilkanaście godzin później, własnym samochodem i zakładając, że coś jej zrobił (oby nie!!!) to ciała mógł się pozbyć gdziekolwiek po drodze, nawet w UK. Jeśli tak było to mam nadzieję, że dziecko niczego nie widziało :((

      • Avatar

        Mia

        22 stycznia 2019 godzina 15:18

        Nie wiem czy byl na to czas zeby brac cialo ze soba zwlaszcza ze dziecko z nim bylo raczej jest niedaleko domu bo za duzo czasu nie mial dzialalanie w afekcie. Jest w lesie jak jasnowidz mowil tylko blisko domu tak mysle moze blizej niz wszyscy mysla

  4. Avatar

    Mia

    20 stycznia 2019 godzina 21:21

    Policja Rysiu

  5. Avatar

    Judasz

    21 stycznia 2019 godzina 13:27

    Jasnowidza? Serio???

    • Avatar

      Blaszany Bębenek

      21 stycznia 2019 godzina 18:27

      Skoro Policja współpracuje z jasnowidzami (słynny Jackowski) to coś w tym musi być

  6. Avatar

    Amanda

    21 stycznia 2019 godzina 16:32

    Piszą że wyszła z domu … A kto to niby widział ? Myślę że maz wie najlepiej.

  7. Avatar

    Jooa

    21 stycznia 2019 godzina 16:47

    Drogi moderatorze. Słyszałam, że w tym kraju mamy wolność słowa ale ty chyba o tym nie wiesz. Doczytaj sobie. Nie wiem dlaczego nie publikujesz moich komentarzy mimo, że zachowuję kulturę wypowiedzi. Dywaguję i kieruję swoje podejrzenia na byłego męża zaginionej zupełnie jak inni. Nawet jasnowidz stwierdził, że jest w lesie. Raczej tam nie biwakuje… Po co sekcja komentarzy, skoro zamieszczane są tylko te, które ci pasują. Żałosne

  8. Avatar

    Anna

    21 stycznia 2019 godzina 19:41

    Policja ewidentnie szuka ciała… I szuka na ślepo. Żeby tylko ludzie nie zarzucali, że nic nie robi. W tamtym tygodniu wyopompowywano szambo w asyście policji. Niczego tam nie było oprócz tego co zazwyczaj jest w szambach. Na profilu FB męża (sic!) ludzie piszą, że jest mordercą itd. Jest tego masa. Jakiś Anglik pisze, że ma dowody i kontaktował się z polską policją. On tego nawet nie usuwa. A swoją drogą jak się nie boją… Jeśli zabił a jest na wolności i to są jego znajomi…

  9. Avatar

    K.

    21 stycznia 2019 godzina 19:47

    Dziwne, że mąż jest jeszcze na wolności. Skoro sprawę bada prokuratura a nie tylko policja jak to zwykle bywa przy zaginięciach to coś muszą mieć. Zaraz będzie Brexit, wygasną umowy, np. o ekstradycji i tyle go widzieli

  10. Avatar

    Gosia

    22 stycznia 2019 godzina 16:22

    Borzeckie lasy sa na obrębie kilkunastu a nawet kilkuset hektarów.

    • Avatar

      iwona

      31 stycznia 2019 godzina 16:03

      Czyli mogą jej NIGDY nie znalezc,lub zupełnie przypadkiem ,straszne.

      • Avatar

        Anonim

        31 stycznia 2019 godzina 18:18

        O ile jest w lesie w Borzęcinie a nie w lesie gdzieś na trasie Borzęcin – Londyn: Czechy, Niemcy, Francja, a może nawet Zjednoczone Królestwo… 🙁

        • Avatar

          robb

          01 lutego 2019 godzina 17:41

          Jasne i jechał pół Europy z ciałem w bagazniku ,i jeszcze moze miał parę kontroli policyjnych !!!!!!!!!!!.

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra