PRZEPROSINY:
Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.

- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Bochnia. Nadzwyczajne posiedzenie komisji rewizyjnej. Było o wypowiedzeniu umowy przez BZUK

Fot. Małgorzata Więcek-Cebula
- REKLAMA -

W nadzwyczajnym trybie zebrali się wczoraj radni komisji rewizyjnej Rady Miasta w Bochni. Omawiali między innymi wypowiedzenie miastu umowy na odbiór śmieci.

W spotkaniu uczestniczył Sławomir Kołodziej, prezes BZUK. Przedstawiciele komisji pytali, dlaczego konsorcjum firm (BZUK, Ekombud)  wypowiedziało miastu umowę, skoro podpisując ten dokument, znali prognozowany wzrost stawek za odbiór śmieci.

Rajcom nie podobało się także, że o wypowiedzeniu umowy dowiedzieli się od mediów. Prezes BZUK nic na ten temat nie mówił podczas ostatniej sesji RM. O problemie nie poinformował ich także burmistrz Bochni.

Sławomir Kołodziej tłumaczył, że o ile pewne rzeczy były wcześniej znane, w ostatnim czasie doszło do nieplanowanych podwyżek w Regionalnych Instalacjach Przetwarzania Odpadów Komunalnych, do których śmieci są dostarczane. W ubiegłym roku stawki przyjęcia odpadów wzrosły tam o ok. 35 proc. w tej chwili są jeszcze wyższe. To nie koniec, wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze drożej.

– W takiej sytuacji wywóz śmieci z miasta wg przyjętych w umowie z miastem stawek stał się nieopłacalny. Nie mogę dopłacać, bo narażę firmę na utratę płynności finansowej – mówi Sławomir Kołodziej.

Wypowiedzianą miastu umowę analizuje obecnie radca prawny miasta. Nie wykluczone, że na  konsorcjum zostanie nałożona kara za zerwanie umowy, która miała obowiązywać jeszcze  dwa lata. Może to być ok. 1 mln zł.

Radni przyjęli trzy wnioski:

1.Radni uznali, że mimo braku formalnej parafki radcy prawnego, na egzemplarzu umowy, dokument ten zabezpiecza interesy miasta, poprzez zapis o karach umownych oraz prawa do odszkodowania uzupełniającego, o ile wysokość kary umownej nie przekroczy rzeczywistej wysokości szkody.

2.Radni uznali także, że w przypadku spółek komunalnych tworzenie holdingu ze spółkami zewnętrznymi (tak jak BZUK i Ekombud) stawia je w niekorzystnej sytuacji, nie można względem ich stosować rozwiązań kompromisowych, gdy w grę wchodzą kwestie związane z zagrożeniem egzystencji tych spółek.

3.Radni zwrócili się także do burmistrza o jak najszybsze przesłanie kopii opinii prawnej przygotowywanej przez radcę prawnego na temat wypowiedzenia przez BZUK umowy na wywóz śmieci.

Podczas posiedzenia radni z komisji rewizyjnej  poprosili o dokumenty związane z  realizacją projektu  Turisticus, zajmowali się także problemem wspólnot mieszkaniowych z os. Niepodległości, które mają problem z segregacją śmieci.

Kliknij i dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra